25 września 2018

Jedna fotografia ze Stalagu II A

W Stalagu IIA Neubrandenburg podobnie jak w innych obozach jenieckich przebywało od początku wojny tysiące młodych mężczyzn wziętych do niewoli. Pod koniec 1939 odnotowano ich ponad dwadzieścia jeden tysięcy. Mimo ciężkiej pracy starali się ułożyć sobie tę marną egzystencję na nowo. Z wszystkich stalagów pozostało sporo zdjęć na których uwiecznieni są jeńcy wielu narodowości. Można je obejrzeć w sieci na różnych stronach internetowych.

Mój dziadek Stefan Wilczyński (tata mojego taty) też był jeńcem wojennym. W Stalagu IIA znalazł się po udziale w kampanii wrześniowej gdzie 9 września został ranny. Według informacji z Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach przebywał w stalagu do 9 grudnia 1940. Po tym okresie trafił do pracy jako robotnik cywilny w Wendorf (podejrzewam, że chodzi o dzielnicę Wismaru). Pamiętam,jak opowiadał, że miał dobrego gospodarza, swojego pracodawcę w Niemczech. Dziadek powrócił z niewoli do domu 6 listopada 1945 roku.

2 lutego 1946 roku trzydziestoletni Stefan Wilczyński ożenił się z moją babcią, dziewiętnastoletnią wówczas Florentyną z Kępskich. Ślub został zawarty w Parafii Żytno.

Poszukiwanie wojennych losów dziadka Stefana to nie była jedna z pierwszych rzeczy, którą się zajęłam w ramach moich genealogicznych eksploracji. Oczywiście już od dawna miałam skany osobistych zdjęć, zdjęcia książeczki wojskowej i odznaczenia i ...to właściwie tyle.

W 2015 roku poszukiwałam dokładniejszych informacji o Stalagu IIA. Czytałam i oglądałam w Internecie masę zdjęć. Jedną z fotografii zapisałam na swoim komputerze. Znalazłam ją na nieistniejącej już stronie internetowej http://www.rodzina.kaszuby.pl/, ale odłożyłam ad acta zajmując się innymi genealogicznymi tropami.

Trzy lata później czyli 23 września 2018 byłam u mojej 92 letniej obecnie babci Florentyny zwanej od lat babcią Anią i przypomniałam sobie o tym zdjęciu. Nie miałam ze sobą komputera więc poprosiłam córkę, żeby przez Messengera przysłała mi to zdjęcie.

- Babciu znalazłam kiedyś takie zdjęcie w Internecie. Ono jest zrobione w tym obozie gdzie był dziadek. Ktoś zakreślił na nim swojego przodka, może też dziadka albo pradziadka, ale tu jest więcej osób. Poczekaj powiększę trochę...Czy ten mężczyzna w górnym rzędzie w lewym rogu, to może być dziadek Stefan?
- Tak! Tak to on!

Moja babcia w tym jednym momencie znów miała 19 lat...

Fotografia ze Stalagu IIA. Źródło: http://www.rodzina.kaszuby.pl/





Sądząc po kawałku nazwy miejscowości, fotografia mogła być zrobiona w Grevesmuhlen, niedaleko miejsca pracy przymusowej Wismar-Wendorf. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz